Wiemy już, że bez pomocy znaczącej osoby dorosłej dziecko alkoholika ma nikle szansę podważenia światopoglądu rodziców...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Podobna pomoc niezbędna jest w procesie ustawicznego powrotu do zdrowia. Bez tego wsparcia dziecko nie będzie w stanie kontynuować, rozpoczętego we wczes­nej fazie powrotu do zdrowia, procesu podważania dotychczasowych prze­konań i zachowań. Nie potrafi też zrekonstruować, czy skonstruować na nowo, odmiennej „wersji" historii rodzinnej ani też całkowicie zmienionej własnej tożsamości.
Wczesną fazę powrotu do zdrowia charakteryzuje często potrzeba natych­miastowych zmian i koncentracja na nowych zachowaniach, mających zastąpić dawne, impulsywne działania. Z kolei w fazie ustawicznego powrotu do zdrowia, nowe zachowania stabilizują się, a uwaga skupia się raczej na przełamywaniu głębszych przekonań i wzorców kontaktów międzyludzkich. Osoba lecząca się nadal uznaje alkoholizm rodziców, a prawdziwa wersja wydarzeń przeszłych i aktualnych zostaje wmontowana w nową tożsamość własną i rodzinną.
Z tego co wiemy, dzieci, które przeszły do fazy ustawicznego powrotu do zdrowia albo mają zdrowiejących rodziców, albo też utrzymują kontakt ze znaczącą osobą dorosłą (może to być jedno z rodziców), która potwierdza nową wersję rzeczywistości i aktywnie wspiera dziecko w dążeniu do zmiany sposobu odbioru rzeczywistości. Jeżeli drugie z rodziców nadal trzyma się dawnej wersji, dziecku będzie trudno podważyć „wersję" rodzinną i zrekon­struować historię rodziny. Czuje się nieraz tak, jakby je schwytano w sidła: jedno z rodziców zachęca je do nowej postawy, podczas gdy drugie mu zagraża. Kiedy rodzina jest rozdarta, rozdarte jest i dziecko. Nie ma łatwego wyjścia. Bez względu na to, jaką wersję rzeczywistości wybierze, zawsze zdradzi jedno z rodziców. W takim wypadku zrozumiałe jest, że niechętnie
211
14. Ustawiczny powrót do zdrowia

wkracza na drogę powrotu do zdrowia. Zamiast perspektywy nowego, zdro­wego życia, wylania się przed nim groźba ogromnej straty.
Wiele różnych czynników wpływa na to, w jakim stopniu zostały lub zostaną teraz zrealizowane normalne, właściwe zadania rozwojowe - nawią­zanie więzi, kształtowanie tożsamości, uzyskanie niezależności oraz psychicz­ne odseparowanie się. Oto kilka z tych czynników: wiek dziecka w chwili wystąpienia alkoholizmu i rozpoczęcia zdrowienia; kto z rodziców pije - ojciec, matka czy oboje; które z nich zdecydowało się przełamać zaprzecza­nie; czy rodzina jest rozbita czy nie; jaką nową „wersję" własnej historii przyjmie rodzina we wczesnej fazie powrotu do zdrowia i jak ta wersja będzie się rozwijać i zmieniać w fazie ustawicznego zdrowienia. I choć w miarę ustalania i stabilizacji nowej wersji „normalności" maleje niepewność, tak charakterystyczna dla wczesnej fazy powrotu do zdrowia, inne pytania za­czynają się wysuwać na plan pierwszy: czy coś się zmieniło czy też nie? Jakie jest teraz środowisko rodzinne? Jak wyglądają kontakty z rodzicami? Czy dziecko ma oparcie w nowej, stabilnej bazie zmodyfikowanych zachowań, przekonań i uczuć rodzicielskich, ułatwiających nawiązywanie więzi i bez­pieczne wkroczenie na drogę zdrowienia? Czy też przeciwnie, żywotne są wciąż skutki dawnego urazu, w związku z czym problem zaufania i bez­pieczeństwa nadal wysuwa się na plan pierwszy?
Bez uwzględnienia tych zmiennych i tych pytań nie zrozumiemy specyfiki procesu powrotu do zdrowia u każdego dziecka z osobna. Przebieg procesu ustawicznego zdrowienia zależy całkowicie od doświadczeń dziecka w fazie picia oraz podczas powrotu rodziny do zdrowia.
;
PERSPEKTYWA DOROSŁEGO
"W fazie ustawicznego zdrowienia głównym zadaniem jest utrwalanie tożsamości „dorosłego dziecka alkoholika" oraz nowych, wspierających tę tożsamość zachowań. Pewniej i sprawniej przebiega teraz proces porzucania przekonań i zachowań podtrzymujących niezdrową więź z rodziną pierwotną. Dorosłe dziecko nabiera większego dystansu i mniej się szarpie niż dotychczas. Coraz rzadziej ma ochotę wszystko rzucić, zrezygnować z nowej tożsamości i „pobiec do domu", by tam odnowić kontakt oparty na wspólnym podejściu do rzeczywistości. Kiedy dorosłe dziecko alkoholika wkracza w fazę ustawicznego zdrowienia, stara wersja rzeczywistości przypomina mu zniszczony pantofel: źle dopasowany, obskurny, odparzający stopy i sprawiający ból.
Po utrwaleniu nowych zachowań i przyjęciu na stałe etykietki „dorosłego dziecka alkoholika", można teraz rozpocząć ustawiczny proces przeredago-wywania historii własnej rodziny (uwzględniając prawdę o przeszłości) oraz zbudować nową, zdrową tożsamość. Nadal kluczowe są te wątki, które domi­nowały w fazie wczesnego powrotu do zdrowia, teraz jednak rozpatruje się je w innym kontekście - kontekście innego rodzaju zmiany. Dorosłe dziecko
L' V
212____________________________V. POWRÓT DO ZDROWIA
alkoholika koncentruje się na przezwyciężaniu własnych obron, czyli tych strategii i cech, które w dzieciństwie sprzyjały przystosowaniu, ale w wieku dorosłym ogromnie przeszkadzają.
Faza ustawicznego zdrowienia ma charakter ekspansywny. Dorosłe dziecko alkoholika nie tylko ponownie „dorasta", lecz wręcz „wyrasta". Zaczyna się otwierać; coraz lepiej uświadamia sobie aktualne emocje, postawy, przekonania i zachowania. Porzuca dotychczasowy ograniczony, zawężony światopogląd, na rzecz postawy otwartej i ekspansywnej. Otwiera się teraz na świat i łączy ze sobą nową wersję rzeczywistości zewnętrznej i nową wersję rzeczywistości rodzinnej.
U większości ludzi ten ciągły, powoli rozkwitający proces rodzi nieustan­ny lęk. Szczególnie zagrożone są te dorosłe dzieci alkoholików, których rodzice nadal piją, czują bowiem, że zdradzają rodzinę i tracą z nią pod­stawową więź. Warunkiem procesu ekspansji jest odrzucenie mechanizmów obronnych, utrwalonych w dzieciństwie. Dziecko alkoholika po to, by się zmienić, musi ponownie zetknąć się z mechanizmami obronnymi, które pozwoliły mu przetrwać w rodzinie — musi podać w wątpliwość ich trafność i użyteczność. Musi więc zakwestionować swą skłonność do zaprzeczania, nacisk na kontrolę, myślenie typu „wszystko albo nic" oraz nieuzasadnione przyjmowanie na siebie odpowiedzialności za innych.
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.