bogusławski wojciech, cud mniemany sam się odmieniał także w nowej, zrośniętej formie (w dopełniaczu: swéj-woli, co potem dało: swywoli)...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.

w, 238 stadło – (staropol.) małżeństwo.
ww. 242- 243 Basia przypomina tu, jako pomocne porównanie dla sensu ideowego swej śpiewki, podanie o królewnie Wandzie z bajecznych dziejów Polski, co ma żywe uzasadnienie w akcji sztuki odbywającej się nie-daleko kopca Wandy pod Krakowem.
w. 249 chudoba – majątek.
w. 258 sierletan – (z franc.) szarlatan, oszust.
120
260 Nie pomagaj wielkim panom
Ku biédzie bliźniego.
Bo jak się casem nie uda,
Cnota weźmie górę,
Nie będą-ć to wielkie cuda,
265 Ze ty weźmies w skórę.
JONEK
Strzezcie wianków swych, dziewcęta,
Mawiała ma ciotka,
Bo w miłości jest ponęta
Zdradliwa, choć słodka.
270 Dawniej chodził ślub na gody
Przez cierniste pole,
Teraz idzie bez przeszkody,
Ani się zakole.
BARDOS
Wy uczeni, którzy wszędzie
275 Cierpicie dla cnoty,
Nie zawsze wam tak źle będzie,
Nie traćcie ochoty.
Służyć swej ojczyźnie miło,
Choćby i o głodzie,
280 Byle światło w ludziach było,
A sława w narodzie.
MIECHODMUCH
Chuda fara, organiszta ceka na akczypę,
Rzadko teraz, by kto sprawił krzciny albo sztypę.
Ciężko dzisiaj, Boże odpuść, być kościelnym szługą,
285 Mruczą ludzie, że im bieda, a zyją dość długo.
Oddawajcie swe daniny,
Czo komu należy,

w. 260 Nie pomagaj wielkim panom – według pierwodruku; w rękopisie Grabowskiego: dumnym panom.
w. 274 uczeni – pod tym określeniem rozumiano nie tylko uczonych w dzisiejszym znaczeniu, ale wszelkich
działaczy kultury i oświaty, a przede wszystkim pisarzy. Słowa piosenki w tym już miały rewolucyjny charakter, że głosiły pochwałę rozumu, kontynuację wielkiego dzieła podniesienia oświaty i kultury, w czym reakcyjne władze targowickie, tępiące wszelkie postępowe osiągnięcia reformatorskie, widziały przejaw jakobinizmu i niebezpiecznych tendencji przewrotnych.
w. 282 Chuda fara – uboga parafia; Miechodmuch myśli tu oczywiście o plebanii, którą reprezentuje i dla której przymawia się o datki, płynące zwykle z okazji obrzędów kościelnych czy zbiórek przeprowadzanych z okazji świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy; akczypa – akcypa (z łac.), datek, który organista otrzymywał zwykle z okazji obrzędów kościelnych.
w. 282 sztypa – stypa, uczta z okazji pogrzebu, urządzana dla uczestników obrzędów pogrzebowych; zwyczaj
niegdyś szeroko rozpowszechniony.
121
Proboszczowi dziesięciny,
Klesze na pacierze,
290 Organiście na przycynek
Jajec na Wielkanocz,
Parę kiełbasz, parę szynek,
A teraz dobranocz.
C h ó r o g ó l n y
Poczciwość, wierność, miłość i zgoda
295 Niechaj pod naszym dachem panuje,
Niech u nas nigdy przewrotna moda
Głów nie zawraca i serc nie psuje.
Niech to świat pozna, że gdzie prostota,
Tam jeszcze szczera zostaje cnota.
K o n i e c o p e r y

w. 288 dziesięcina – podatek na rzecz plebanii, który stanowiła dziesiąta część plonów gospodarstwa chłopskiego, poważny ciężar materialny obok niemałych, niezależnych od tego, obowiązków wobec pana. Jest to wyjątkowy, lecz ważny rys życia dawnej wsi, który zatrzymał Bogusławski w swym optymistycznym obrazie skierowanym ku lepszemu jutru.
122
Document Outline WOJCIECH BOGUSŁAWSKI "CUD MNIEMANY CZYLI KRAKOWIACY I GÓRALE" W S T Ę P NOTA BIBLIOGRAFICZNA "CUDMNIEMANY" czyli "K R A KOWIACY I GÓRALE " OSOBY AKT I SCENA I SCENA II SCENA III SCENA IV SCENA V SCENA VI SCENA VII SCENA VIII SCENA IX AKT II SCENA I SCENA II SCENA III SCENA IV SCENA V SCENA VI SCENA VII SCENA VIII SCENA IX SCENA X AKT III SCENA I SCENA II SCENA III SCENA IV SCENA V SCENA VI SCENA VII SCENA VIII SCENA IX AKT IV SCENA I SCENA II SCENA III SCENA IV SCENA V SCENA VI SCENA VII SCENA VIII SCENA IX I OSTATNIA
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.