Zasada czwarta: Teraz jest moment siły...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.

Na poziomie materialnym wszystko dzieje się w obecnej chwili. Jeżeli chcemy manifestować nasze marzenia, wtedy powinniśmy koncentrować się na chwili obecnej.
Zasada piąta: Kochać to być szczęśliwym z samym sobą.
Abyśmy mogli głęboko kochać innych w sensie aloha, wtedy najpierw powinniśmy nauczyć się pozostawania w harmonii i szczęściu z naszym własnym wewnętrznym ja.
Zasada szósta: Cała moc pochodzi z wnętrza.
W celu pozyskania większej ilości siły powinniśmy najpierw nauczyć się otwierania naszej świadomości na obecność ducha w najgłębszym rejonie naszego jestestwa.
Zasada siódma: Skuteczność jest
Istnieje wiele sposobów na osiągnięcie naszych celów. Zawsze chodzi jednak o to, czy dana metoda zdziała coś dla nas samych i innych.
Siedem zasad lub przekonań huny w odniesieniu do uniwersum, w którym żyjemy, to założenia posiadające wielką moc. Ponieważ opierają się na głębokiej szamańskiej wiedzy o świecie, większość ludzi ponownie spontanicznie odkrywa w nich własne duchowe doświadczenia. z drugiej strony, w naszym współczesnym, naukowym świecie prawie wcale nie nauczyliśmy się patrzenia na rzeczywistość pod tym kątem. Od pradawnych czasów jedynie mistycy i szamani spoglądali na świat w ten sposób. Obecnie od pewnego czasu naukowcy potwierdzają te założenia. Przyjrzymy się dokładniej wszystkim założeniom, aby rozpoznać bezpośrednie odniesienie do życia i umiejętności, które manifestują nasze własne życzenia.
 
Zasada pierwsza: Świat jest tym, za co go uważasz
 
Stwierdzenie to jeszcze do niedawna było w naszym, technicznie zorientowanym świecie jedynie religijnym, pobożnym życzeniem i mrzonkami New Age bez żadnego pokrycia w rzeczywistości. Jednakże badania przeprowadzone w Princeton i wiele innych eksperymentów udowodniły, iż naukowcy muszą stanąć przed faktem, że nasze myśli, a przede wszystkim świadome zamiary, mogą wpływać na zewnętrzny świat i naprawdę go zmieniają.
Czy w tym momencie naszej dyskusji i twojego osobistego rozwoju uważasz za prawdziwe stwierdzenie, iż nasze myśli, niezależnie od tego, czy to zauważamy, czy też nie, aktywnie wpływają na świat wokół nasi Czy z całego serca w to wierzysz czy też nie jesteś jeszcze tego pewien?
Nic nie szkodzi, jeśli na to pytanie odpowiesz: Jeszcze nie jestem pewien/pewna. Kluczem do tego jest otwartość. Nie rozpoznasz prawdy dzięki wierzeniu w twierdzenia profesorów z Princeton, lecz za pomocą systematycznego eksperymentowania we własnym życiu.
 
Zasada druga: Nie istnieją żadne granice
 
Łatwo można odsunąć tę myśl jako pobożne życzenie, ponieważ nasz logiczny umysł wierzy, że istnieją granice. Nasze życie podlega prawom natury, i jeżeli sprzeciwimy się im, wtedy w następstwie tego cierpimy. Nie możemy również powiedzieć, że nie istnieją żadne granice, jeśli wiemy, że nie możemy wyżej skoczyć, szybciej biec, więcej jeść i głębiej nurkować niż potrafimy? Mądrą rzeczą jest akceptowanie granic jako rzeczywistego faktu. Jest to jedyne do zaakceptowania naukowe nastawienie do życia.
Większość ludzi stwarza sobie w życiu raczej ciasne granice. Wielu z nich trzyma się wyobrażenia o samym sobie, które mniej więcej wygląda tak: raczej słaby, niezbyt mądry, nie za bardzo uduchowiony, niezbyt skuteczny w interesach, w łóżku też nie za dobry i ogólnie rzecz biorąc - żaden typ zwycięzcy. Takie przekonania naprawdę ograniczają nasze życiowe działania.
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.