Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Traktujcie go jak godnego szacunku negocjatora.
101 Kevin J. Anderson Miecz Ciemności 102 - Czy jest na to czas, pani admirał? - odezwał się główny technik. - Zostało tylko - Sądzę, że lepiej oddalić się, by zabezpieczyć się przed groźbą zmiany zdania sześć minut. przez Harrska albo Teradoca. Nie ufam żadnemu z nich. Mogą zechcieć wykorzystać tę - Więc będą musieli biec, czyż nie? Musimy być optymistami - dodała. Jej usta sytuację dla własnych celów. wykrzywiły się w gorzkim uśmiechu. - Choć o optymizm nie jest łatwo, gdy ma się do - Zgadzam się z panią, pani admirał - powiedział krótko Pellaeon. Daala poczuła czynienia z takimi ludźmi, jak Harrsk czy Teradoc. nagle, że cele tego człowieka może są zbieżne z jej własnymi. - Jeśli pozwoli mi pani Jakiś czas później na mostek wkroczyła gwardia honorowa. Do detonacji posłużyć się komunikatorem, wydam specjalne polecenia załodze mojego statku pozostała jedynie minuta i czterdzieści pięć sekund. flagowego i statków towarzyszących. Sześciu szturmowców, w idealnym szyku, wprowadziło wysokiego mężczyznę o Daala odwróciła się do sternika. schludnych, lekko siwiejących włosach i pokaźnym wąsie. Miał przenikliwe, jasne - Gdy komputer nawigacyjny obliczy najlepszy kurs w nadprzestrzeni, wyłączycie oczy, jego ciało wyglądało na silne. ochronne pola i natychmiast udamy się w drogę. Dwa gwiezdne niszczyciele klasy - Wiceadmirał Pellaeon, jak sądzę - odezwała się spokojnie Daala. - Cieszę się, że Victory podążą za nami. dołączył pan do mnie na chwilę przed momentem naszej śmierci. - Ależ pani admirał - odezwał się jej podwładny - w ten sposób zostawimy „Trąbę Pellaeon przełknął ciężko. Powietrzną” bez osłony, otoczoną przez okręty wojenne głównego admirała Teradoca. - Pani admirał Daalo. Dużo słyszałem o pani i jestem świadom determinacji i Po tym, jak oddała pani strzał z działa jonowego... powagi tego, co pani robi. Wątpię, by pani blefowała. Chciałbym, żeby naczelny wódz - Wierzę, że Teradoc nie otworzy ognia. Lecz jeśli się mylę... - Rzuciła okiem na był o tym przekonany tak jak ja. chronometr. - Zgodnie z moimi wyliczeniami, „Trąba Powietrzna” miała dość czasu, by - Jedna minuta, pani admirał! - Głos oficera był lekko podniesiony. dokonać koniecznych napraw. Właściwie Harrsk miał nawet parę dodatkowych minut. - Czy dziennik okrętowy gotów jest do wyrzucenia w przestrzeń? - zapytała Jeśli źle zinterpretowałam zachowanie Teradoca lub jeśli przeceniłam umiejętności Daala. - Może nasz desperacki czyn uświadomi coś pozostałym dowódcom. załogi „Trąby Powietrznej”, przeprosiny prześlę później - powiedziała, a na jej twarzy Zanim oficer łącznościowiec zdążył się zorientować, na monitorze pojawiła się zagościł przewrotny uśmiech. sylwetka naczelnego wodza Harrska. Harrsk krzyczał: - Otrzymałem potwierdzenie, pani admirał - oznajmił Pellaeon ze stanowiska - W porządku! Zatrzymajcie to! Wstrzymajcie odliczanie. Rozkazuję, by komunikacyjnego. - Dwie moje jednostki są przygotowane, by udać się za nami. - wszystkie działania wojenne skończyły się z tą chwilą. Daalo, do diabła - wyłącz to Skłonił się lekko. - Ufamy, że nie wciągnie nas pani w zasadzkę. urządzenie, zanim wylecimy w powietrze! Daala skinęła głową, próbując stać jeszcze bardziej prosto niż Pellaeon. Szef techników zastygł w bezruchu. Załoga odetchnęła z ulgą. Pellaeon z - Rozumiem, że dla pana jest to ryzyko, wiceadmirale - ale proszę mi wierzyć, nie uniesionymi brwiami przyglądał się Daali. posuwałabym się do robienia tego wszystkiego tylko po to, by wyeliminować dwa małe Daala nadal stała przy panelu kontrolnym, nie ruszając się, i nie cofała swej gwiezdne niszczyciele. Flota Harrska mogłaby tego dokonać z łatwością. decyzji o wysadzeniu statku, choć w głębi serca świętowała tryumf. Odczekała jeszcze Ochronne pola „Ognistej Burzy” zostały wyłączone, pozostawiając niszczyciela chwilę, aż licznik pokazał, że do eksplozji zostało tylko trzydzieści sekund. Wówczas Harrska bezbronnym. jej twarz przybrała wyraz tłumionego zawodu, by zrodzić w załodze przeświadczenie, W towarzystwie dwóch szkarłatnych statków klasy Victory „Ognista Burza” że naprawdę zamierzała wysadzić w powietrze „Ognistą Burzę” - a z nią „Trąbę uniosła się nieco i opuściła rejon pierścienia planetoid, wiszących niczym błyszczący Powietrzną”, jeśliby nie spełniono jej żądań. naszyjnik wokół zielono-fioletowej gazowej planety. Cała trójka dokonała skoku w - Pani admirał - odezwał się Pellaeon ostrożnym, lecz przekonującym tonem - nadprzestrzeń. może zgodziłaby się pani na rozmowę... Daala sięgnęła do konsolety i wcisnęła przycisk pauzy, powstrzymujący Trzy gwiezdne niszczyciele, jeden duży i dwa małe, tkwiły nieruchomo, odliczanie. zawieszone w pustce przestworzy kosmosu. Najbliższa gwiazda lśniła oddalona o - Zgadzam się, wiceadmirale. Ja też wolę alternatywne rozwiązanie. dwanaście parseków. Daala odkryła tę kosmiczną pustynię wówczas, gdy na swoim Z pamięci podała nawigatorowi szereg współrzędnych. uszkodzonym statku „Gorgona” próbowała wrócić w przestworza, opanowane przez - Udamy się na prywatną konferencję. Jednak, by nie sprawiać wrażenia, że Imperium, po tym jak zostało zniszczone Laboratorium Otchłani, którego miała bronić. porywamy pana, wiceadmirale Pellaeon, zapraszam dwa pańskie statki klasy Victory, Pellaeon usiadł naprzeciwko Daali, w jej prywatnej komnacie, sąsiadującej z by nam towarzyszyły. mostkiem. Sączył chłodny napój, widocznie nie ulegając pokusie wszczynania czczej Spojrzała na niego, unosząc brwi. rozmowy. Daali spodobało się to. Ściągnęła czarne rękawiczki, poprawiła płomienne 103 Kevin J. Anderson Miecz Ciemności 104 włosy i oparła dłonie na stoliku, który stał tuż przed nią. Pochyliła się nieco do przodu i Celowałam w nauce. Byłam pierwsza niemal we wszystkim, jednak mimo to spojrzała Pellaeonowi prosto w oczy. promowani byli raczej moi koledzy. Utknęłam w miejscu, zmuszona do wykonywania - Wiceadmirale Pellaeonie - zaczęła - proszę mi wierzyć, gdy mówię, że nie jest prac pomocniczych. Podczas gdy ci, których z łatwością pokonywałam w symulowanej moim zamiarem wszczynanie walki z prawowitymi spadkobiercami Imperium. Nie walce, zaczęli przejmować dowództwo na różnych jednostkach, ja musiałam pracować chcę także stać się wielkim przywódcą, kimś takim jak wielki admirał Thrawn.
|
Wątki
|