X


zachowanych przekazach pisemnych z tej niezrozumiałej dla nich epoki mówiłoby się o jakichś najwyraźniejmitologicznych istotach: o jaguarze napędzanym...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
Co to ma znaczyć? Z niedowierzaniem
będą badacze z przyszłości kręcić głowami i z wielkim trudem przyjdzie im zidentyfikować tak pospolite dla
nas produkty przemysłu samochodowego. Włączą je jako „postacie mitologiczne” do rubryki „sagi i
legendy”. File and forget.
Smoka, który zionąc ogniem z ogromną szybkością szybuje w niebo, wydając przy tym ogłuszający,
wściekły ryk, uznają za produkt wybujałej fantazji ludzi żyjących w naszych, pełnych chaosu, czasach. I nie
będą przeczuwać, że między bajki włożyli istniejący w rzeczywistości wieloczynnościowy samolot bojowy
„Draken” (Smok!) królewskich sil powietrznych Szwecji.
Legenda o smoczym pałacu
Dawne chińskie przekazy opowiadają o podmorskim pałacu smoczym, który leżał na Morzu
Wschodniochińskim, oddalony o pięć lub sześć dni podróży statkiem z miasta Suzhou, niedaleko Shanghai.
Ten obszar morski omijany był trwożliwie przez żeglarzy ze względu na występujące tam turbulencje,
osobliwe dźwięki, a przede wszystkim upiorne czerwone światło, jaśniejące nocami jak słońce.37
Czy chińscy żeglarze obserwowali coś, co my dziś określilibyśmy jako podmorską bazę nieznanych
obiektów latających?
I czy z tego smoczego pałacu nie startowały srebrzyste, uskrzydlone smoki, wspomagające
mitologicznego bohatera No-cha w jego walce z przeciwnikami?
Ów No-cha musiał posiadać bogaty arsenał środków bojowych o zdumiewającej skuteczności, dzięki
którym spuszczał potężne baty wrogom. I tak zniszczył swego rywala Chang-kuei-feng za pomocą tak
zwanego koła ognisto-wietrznego, za którym to określeniem skrywać się musi bardzo skomplikowany rodzaj
broni. A za pomocą „naramiennika łączącego niebo i ziemię” był w stanie spowodować, by ziemia zadrżała
pod stopami tych wszystkich, którzy byli wrogo doń nastawieni.3
Podobne przekazy istnieją w mitologii brazylijskich Indian Kayapo; mówią one o Bep-Kororoti,
niebiańskim mistrzu, który przybył z kosmosu. Posługiwał się cudowną bronią o nazwie „Kop”, po której
niosącym śmierć wystrzale wszystko drżało.16
Starochińska mitologia pełna jest opisów budzących respekt systemów uzbrojenia, opisów, które nie
muszą wstydzić się porównania ze staroindyjskimi Wedami i Mahabharatą. Mowa jest w niej na przykład o
„oszczepach błyskawic”, „uderzeniach gromu”, „kulistych ogniach” i „lśniących promieniach” stosowanych
podczas ofensywnych walk. Dawni bohaterowie chińscy byli również znakomicie przygotowani do
prowadzenia bojów defensywnych: odwrót — w sytuacjach, gdy nastąpił błąd planowania strategicznego —
osłaniały ochronne „parasole dymu” i „welon niewidoczności”.
Podobnie jak staroindyjscy bogowie legendarnych Wiman, tak i bohaterowie będących ich
odpowiednikiem chińskich legend zdolni byli do akustycznego i wizualnego postrzegania wrogich obiektów
z dużych odległości.3 Ich nowoczesnym odpowiednikiem może być cudowna broń NATO — samoloty typu
AWACS, co znaczy: sterowany radarem system kontroli przestrzeni powietrznej.
Wimany staroindyjskie, latające węże Ameryki Środkowej, srebrzyste smoki latające w Państwie
Środka: czy są to tylko rozmaite określenia jednej i tej samej rzeczywistości? Owe starochińskie smoki są
zjawiskiem bardzo tajemniczym, prowokującym do najrozmaitszych prób wyjaśnień. Techniczna
interpretacja wielu tych opowieści wydaje mi się nie tak znów chybiona. Czy latające smoki były pojazdami
bogów — astronautów przybyłych do Chin z kosmosu?
Drogi smoków, Ley-lines, korytarze powietrzne UFO
Z pojęciem smoka ściśle się wiąże pochodząca z pradawnych czasów geomancja, w Chinach określana
mianem Fen-shui. Ta nieco nieprzejrzysta nauka bazuje na pojęciu drogi smoków (chiń. lung-mei), którą
często zestawia się z liniami siłowymi (wektorami) opasującymi siatką naszą Ziemię.
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.

Drogi uĹĽytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treĹ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaĹ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoĹ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

 Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyĹ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treĹ›ci marketingowych. PrzeczytaĹ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoĹ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.