jest kłopotliwe i nie jest konieczne, istnieje bowiembardziej naturalny, prostszy i o wiele lepszy sposób...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.

Dużo lepszym rozwiązaniem jest trzymanie się pro-
sto i głębokie oddychanie. Niech twój mentalny obraz
siebie przedstawia całkowicie wyprostowaną osobę,
a kiedykolwiek przywołasz ten obraz, upewnij się, że
od razu rozszerzasz swoją klatkę piersiową, ściągasz
łopatki i „prostujesz się”. Zawsze kiedy to robisz, weź
powolny wdech, aż powietrze wypełni twoje płuca do
ich maksymalnej pojemności; „stłocz” tyle powietrza,
ile tylko możesz, i nadal wstrzymując oddech, odchyl
jeszcze bardziej ramiona do tyłu, rozciągnij klatkę
piersiową, próbując jednocześnie przyciągnąć kręgo-
94
Rozdział 14 Oddychanie
słup między ramiona. Następnie pozwól, aby powie-
trze swobodnie uszło.
To jest to właściwe i doskonałe ćwiczenie, aby utrzy-
mywać klatkę piersiową pełną, elastyczną i w dobrej
formie. Wyprostuj się, nabierz powietrza, aż płuca
będą PEŁNE, rozciągnij klatkę piersiową, wyprostuj
kręgosłup i swobodnie wypuść powietrze.
Ćwiczenie to musisz powtarzać zawsze i wszędzie, aż
stanie się twoim nawykiem. Możesz to zrobić z łatwo-
ścią. Zawsze kiedy wychodzisz z domu na świeże, czyste
powietrze, ODDYCHAJ. Kiedy jesteś w pracy, pomyśl
o sobie i swojej postawie, ODDYCHAJ. Kiedy jesteś
w towarzystwie i przypomni ci się o tym, ODDYCHAJ.
Kiedy przebudzisz się w nocy, ODDYCHAJ. Bez względu
na to, gdzie jesteś i co robisz, zawsze kiedy przyjdzie ci
to do głowy, wyprostuj się i ODDYCHAJ. Kiedy idziesz
do lub z pracy, wykonuj ćwiczenie całą drogę. Wkrótce
stanie się ono dla ciebie przyjemnością — będziesz je
powtarzał, nie dla zdrowia, ale dla przyjemności.
Nie traktuj tego jako „zdrowotnego ćwiczenia”, nigdy
bowiem „ćwiczenia zdrowotne” czy uprawianie gim-
nastyki nie poprawią twojego zdrowia. Wykonywanie
ich świadczy o zaakceptowaniu stanu choroby lub jej
możliwości, czyli o czymś, czego na pewno nie wolno
ci robić. Ludzie, którzy zawsze wykonują ćwiczenia
w trosce o zdrowie, ciągle myślą o możliwości bycia
chorym. Utrzymywanie prostego, silnego kręgosłupa
powinno być dla ciebie powodem do dumy, tak samo
jak dbałość o utrzymanie swojej twarzy w czystości.
Utrzymuj swój kręgosłup wyprostowany, a klatkę
95
Wallace D. Wattles
piersiową pełną i elastyczną z tego samego powodu,
dla którego dbasz o to, aby mieć czyste ręce i zadba-
ne paznokcie — jeśli tak nie jest, świadczy to o twojej
niedbałości. Robiąc to, nie myśl o chorobie, ani teraz,
ani w przyszłości. Będziesz albo zgarbiony i nieeste-
tyczny, albo wyprostowany, a jeśli będziesz wypro-
stowany, czynność oddychania sama o siebie zadba.
W kolejnym rozdziale znajdziesz jeszcze odniesienie
do „ćwiczeń zdrowotnych”.
Konieczne jest, abyś wdychał POWIETRZE. Wydaje
się założeniem natury, aby dostarczać do płuc powie-
trza o odpowiedniej zawartości tlenu i niezbyt zanie-
czyszczonego innymi gazami lub pyłem. Nie myśl, że
jesteś zmuszony żyć lub pracować w miejscu, gdzie
powietrze nie jest odpowiednie do oddychania. Je-
śli w twoim domu nie ma odpowiedniej wentylacji,
przeprowadź się, a jeśli jesteś zatrudniony w miejscu,
gdzie powietrze nie jest odpowiednie, poszukaj sobie
innej pracy; możesz to zrobić dzięki zastosowaniu
metod opisanych w poprzedniej książce z tej serii —
Sztuka wzbogacania się. Jeżeli nikt nie godziłby się
na pracę w miejscu, gdzie nie ma odpowiedniego po-
wietrza, pracodawcy szybko zdaliby sobie sprawę, że
pomieszczenia pracownicze muszą mieć odpowiednią
wentylację. Najgorsze jest powietrze, w którym zaso-
by tlenu zostały wyczerpane przez oddychanie, tak jak
w kościołach czy teatrach, gdzie gromadzą się ludzie,
a przepływ i dopływ świeżego powietrza są ograniczo-
ne. W drugiej kolejności jest powietrze, które oprócz
tlenu i wodoru zawiera jeszcze inne gazy, np. cuchną-
ce gazy ściekowe lub gazy gnilne powstające w wyniku
96
Rozdział 14 Oddychanie
rozkładu. Powietrze, w którym unosi się dużo kurzu
lub cząsteczek substancji organicznych, jest łatwiejsze
do zniesienia niż którekolwiek z poprzednich. Małe
cząsteczki substancji organicznych innych niż jedzenie
są zwykle wydalane z płuc, a gazy przenikają do krwi.
Celowo używam sformułowania „inne niż jedzenie”.
Powietrze w większości jest jedzeniem. Jest najbar-
dziej ożywioną substancją, jaką wprowadzamy do
organizmu. Każdy oddech niesie z sobą miliony mi-
krobów, z których wiele jest asymilowanych. Zapachy
z ziemi, trawy, drzewa, kwiatu, rośliny czy zapach go-
towania są pożywieniem same w sobie; są malutkimi
cząsteczkami rzeczy, z których pochodzą. Często są
tak drobne, że niestrawione przenikają z płuc bez-
pośrednio do krwi w procesie asymilacji. Atmosfera
z kolei wypełniona jest Jedną Podstawową Substan-
cją, która sama jest życiem. Bądź tego świadomy za
każdym razem, kiedy myślisz o swoim oddechu —
zdaj sobie sprawę z tego, że oddychasz życiem na-
prawdę, a świadomość tego sprzyja temu procesowi.
Myśl o tym, że nie wdychasz powietrza zawierającego
szkodliwe gazy i nie oddychasz powietrzem, które zo-
stało już przez ciebie lub innych „zużyte”.
To wszystko na temat poprawnego oddychania. Trzy-
maj prosty kręgosłup, a klatkę piersiową elastyczną,
oddychaj czystym powietrzem, bądź wdzięczny, że
Wątki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.