na terenie logiki, teorii fizyki, socjologii, psychologii - filozofia w tej fazie uzyskala najcenniejsze wyniki...

Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.

C) Wydawac sie moglo, ze w XX w. rozwijaja sie wszystkie kierunki filozoficzne z wyjatkiem tylko pozytywizmu - bo przeciw niemu stanowily wlasnie reakcje. Tak bylo rzeczywiscie w dwu pierwszych fazach stulecia. Potem wszakze pozytywizm nie tylko powrócil, ale uzyskal postac najbardziej skrajna.
Gdy to nastapilo, zaczela sie trzecia faza filozofii XX wieku. Bylo to okolo 1930 roku. Nowy pozytywizm zapoczatkowany zostal w srodowisku wiedenskim. Nie byl zreszta jedynym kierunkiem minimalistycznym, jaki pojawil sie w tym czasie: drugim byla filozofia „egzystencjalna". Organ nowego pozytywizmu zaczal wychodzic w 1929 r., a podstawowa ksiazka egzystencjalizmu ukazala sie w 1927.
Nieminimalistyczne prady poprzednich lat zachowaly jednak równiez zwolenników.
7. WALKA CZY POKÓJ BEZ ZWYCIESTWA. Rozpowszechnione bylo poczucie, ze w filozofii, podobnie jak we wszystkich dziedzinach zycia, dokonuja sie jednak wielkie prze miany. „K lasyczny podzial dziejów na trzy okresy: starozytny, sredniowieczny i nowo zytny" - pisal Bierdiajew - „usuniemy wkrótce z naszych podreczników szkolnych. Historia nowozytna konczy sie. Wchodzimy w nowa, nieznana ere, dla której niedlugo trzeba bedzie wyna lezc nazwe".
Przeciwstawily sie tu dwa stanowiska. Materializm dialektyczny stwierdzal, ze w filozofii dokonuje sie najwiekszy przelom, zaczyna nowa era; i wskazywal, jaka to bedzie era. Natomiast zadna prawie inna 149
doktryna filozoficzna nie dawala odpowiedzi na pytanie, ku jakiej przyszlosci prowadza dokonujace sie w filozofii przemiany.
Róznica miedzy obydwoma obozami byla równiez i taka: materializm dialektyczny nie szukal zblizenia z zadnym innym stanowiskiem, walczyl z pragmatyzmem i bergsonizmem tak samo, jak z tomizmem czy egzystencjalizmem. Natomiast w drugim obozie okazala sie rzecz szczególna: oto, przy calej róznorodnosci i rozbieznosci pradów filozoficznych w nowym stuleciu, pojawily sie w nich objawy wzajemnego zblizenia i porozumienia. „Wydaje mi sie, ze ze wszystkich stron widze w powietrzu poszlaki uzgodnienia pogladów wieksze niz kiedykolwiek" - pisal w 1905 r. pragmatysta James do materialisty Santayany. A pózniej poszlaki te spotegowaly sie jeszcze.
Filozof amerykanski Perry, charakteryzujac w 1925 r. wspólczesne doktryny filozo ficzne, pisal, ze przestaly one nalegac na wylaczna swa prawdziwosc i ze przez to powstaly widoki na uzgodnienie ich rozbieznych tendencji. Juz bowiem idealizm mniej mówi o absolucie, a realizm o rzeczach samych w sobie, wiecej natomiast mówia o procesach, jakie dokonuja sie w przyrodzie i historii; a procesy te moga byc badane empirycznie i na tej drodze predzej doprowadza przeciwne stanowiska do zgody. „Czy ten duch czasu" - pisal - „oznacza poczatek ery eklektycznej, znuzenie umyslów po pole mikach XIX wieku, czy tez cisze przed nowa burza spekulacji - tego nikt w tej chwili przewidziec jeszcze nie zdola". I sam wystapil z kompromisowym haslem dla filozofii: haslem pokoju bez zwyciestwa.
Po II wojnie swiatowej pokojowe tendencje jeszcze sie w filozofii wzmocnily. Nie pojawily sie bowiem wyraznie nowe koncepcje, nie utworzyly nowe szkoly i prady. Szla glównie szczególowa robota historyczna i logiczna, a ta filozofów raczej zblizala, niz dzielila.


FAZA PIERWSZA: 1900-1918

1. Pierwsza faze filozofii XX wieku, trwajaca do I wielkiej wojny, cechowala wyjatkowa intensywnosc. Wiele nowych pradów powstalo jednoczesnie na zachodzie Europy i w Ameryce: pragmatyzm w Stanach Zjednoczonych, bergsonizm we Francji, fenomeno logia w Niemczech, nowy realizm w Anglii, ekspresjonizm filozoficzny we Wloszech. Wszystkie byly przygotowane poprzednio, ale teraz wydaly glówne dziela i objely szersze kregi. Dyfuzja ich dokonala sie z niezwykla szybkoscia.
Prady te mialy w swych poczatkach charakter opozycyjny, byly skierowane przeciw filozofii poprzedniego okresu: aprioryzm (fenomenologów) przeciw jej empiryzmowi. intuicjonizm (Bergsona czy Crocego) przeciw przewadze dyskursywnego myslenia, realizm (filozofów z Cambridge czy uczniów Brentany) przeciw fenomenalizmowi, a przede wszystkim nowa metafizyka przeciw antymetafizycznej postawie pozytywistów. Byly wprawdzie przygotowywane: przez kantystów - walczacych z pozytywizmem, przez Brentane - walczacego z kantyzmem, przez konwencjonalistów - kwestionujacych niezawodnosc nauki. Ale byly to tylko przygotowania, a teraz nastapil atak generalny. Uderzeniem zas decydujacym nie tylko dla Francji, ale dla calej zachodniej Europy, bylo wystapienie Bergsona: trzeba to stwierdzic, nawet jesli sie jego metafizyki nie ceni.
WÄ…tki
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Jak ciÄ™ zÅ‚apiÄ…, to znaczy, że oszukiwaÅ‚eÅ›. Jak nie, to znaczy, że posÅ‚użyÅ‚eÅ› siÄ™ odpowiedniÄ… taktykÄ….