Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
, wreszcie 22 VII 1287 r. (Stenzel, Urkb. nry 191, 196, 245). Propozycja darowania bpowi Wrocławia — oraz odmowa tegoż są w Kron. książąt pol., MPH, t. III, s. 500.
10 Dokładna data zdjęcia klątwy z ks. Henryka IV, a interdyktu z diecezji wrocł. nie jest znana. 11 Kaplica zamkowa w Raciborzu pod wezwaniem św. Tomasza kantuaryjskiego była fundacją ks. Przemysła II, w 1288 r. utworzono tu kolegiatę, w 1416 r. przeniesioną do kościoła farnego. Kaplica do dziś istnieje. Zob. Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. VII, z. 13, 1967, s. 34 n. 12 Tatarzy ze Złotej Ordy przyjęli islam za czasów następcy Batu-chana — chana Berke (1257—1266 r.). Ustęp odnosi się do trzeciego najazdu tatarskiego, głównie na Małopolskę w l. 1287—1288 zanalizowanego pobieżnie przez Semkowicza, Rozbiór, s. 308 — dokładnie zaś przez S. Krakowskiego, Polska, rozdz. VIII, głównie od s. 210—223. Semkowicz uznaje za podstawę nieznane źródło (może to jest jeszcze zaginiona kronika dominikańska?). Najwięcej relacjonuje Lat. hip. pod 1283 i 1287 r. Prawie każdy R. ma wzmiankę o tym najeździe, obszerniejsze są w R. franciszkańskim krak. i R. świętokrzys. mł. (MPH, t. III, s. 51, 76). chmarą pod wodzą Nogaja13 i Telebugi14 wtargnęli na ziemie polskie. I spustoszywszy pewną część ziem ruskich, przez które prowadziła droga, a które im już wtedy płaciły daniny, po otrzymaniu znacznej ilości żywności dla zaspokojenia głodu, jedenastego grudnia15, przybyli chmarą jak szarańcza, podzieleni na wiele oddziałów najpierw do ziemi lubelskiej i mazowieckiej, a potem do sandomierskiej, sieradzkiej i krakowskiej, pomimo ostrych mrozów i obfitych śniegów, które nawiedziły wszystkie ziemie polskie. I chociaż zdobyli i spalili wiele klasztorów, kościołów i warowni, w których schroniła się ludność, ponieśli jednak haniebną klęskę i zostali odparci od zamku i miasta Sandomierza, przy którego zdobywaniu zabawili kilka dni, ponieważ żołnierze, którzy stanowili załogę, bronili wytrwale zamku i miasta16. Nadto wojsko tatarskie za radą Rusinów, którzy im towarzyszyli w wyprawie, wstrzymało się od [wzięcia] klasztoru św. Krzyża na Łysej Górze17 i nie miało odwagi zbeszcześcić tego miejsca ani nawet podejść do niego z obawy nieuniknionej zemsty Bożej, gdyby postąpili inaczej. Potem w wigilię Bożego Narodzenia18 przybyli pod Kraków i zaczęli go szturmować. Kiedy stracili kilku znakomitych wojowników z wielkim krzykiem odstępują od niego i szerzą spustoszenie i grabieże szeroko po wsiach i osiedlach przekonani, że nikt nie może ani nie odważy się stawić czoła ich wielkiej chmarze. Książę krakowski Leszek Czarny mógłby był zaatakować w dogodnym miejscu i w dogodnej sytuacji błąkających się po polach Tatarów, ale wstrzymywały go ogromne śniegi oraz całkowity upadek ducha u [jego] rycerzy. Ogarnięty zatem nadmiernym strachem, nie ufając siłom własnym i swoich rycerzy, uszedł z żoną Gryfiną i niektórymi panami na 13 Nogaj był chanem tatarskim, namiestnikiem chańskim za 4 kolejnych chanów, odgrywał ważną rolę polityczną, rządząc ziemiami między Donem, Dońcem i Dnieprem — zginął przed 1312 r. 14 Telebuga (Teleboga) chan Złotej Ordy w l. 1287-1290. 15 Koncentracja wojsk tatarskich nastąpiła istotnie na Rusi koło Włodzimierza wczesną jesienią 1287 r., główne siły wyruszyły na Polskę z pocz. grudnia, — osobno wojska ruskie jako posiłkowe. Datę 6 XII daje Żywot bł. Kingi, MPH, t. IV, s. 715, zaś 11 XII Tatarzy mogli już być w ziemi lubelskiej. Zob. S. Krakowski, Polska, s. 215, który nie przyjmuje możliwości zaatakowania Mazowsza (potwierdzonego tylko w R. franciszkańskim krak., MPH, t. III, s. 51). 16 Oblężenie Sandomierza miało charakter blokady, jak przyjmuje S. Krakowski, Polska, s. 215 n. Natomiast wiadomość o zdobyciu i spaleniu klasztorów, warowni i in. nie znajduje potwierdzenia w źródłach. 17 Przyczyny oszczędzenia przez Tatarów klasztoru łysogórskiego podał Długosz za R. świętokrzyskim mł. MPH, t. III, l.c.; są one wątpliwe, raczej Tatarzy nie wierzyli w pomyślne skutki oblężenia. 18 Oddziały armii południowej Nogaja, które wkroczyły do Polski ok. 20 XII przez Pogórze karpackie, mogły być 24 XII pod Krakowem, jednak miasta nie zdobyły. W tym czasie armia spod Sandomierza była już w odwrocie w kierunku Lwowa, zob. S. Krakowski, Polska, s. 217. Węgry19, stąd też Tatarzy dowiedziawszy się od jeńców, że książę Leszek wycofał się na Węgry, pustoszyli swobodniej całą ziemię krakowską i okolice Sącza aż do Alp Panońskich. W tym też nieszczęsnym czasie błogosławiona księżna Kinga, wdowa po nieżyjącym księciu krakowskim Bolesławie, zwanym Wstydliwym, z gronem siedemdziesięciu zakonnic sądeckich oraz dwiema swymi siostrami: Jolentą, wdową po księciu kaliskim Bolesławie Pobożnym i Konstancją, wdową po królu Rusi Danielu, które również wstąpiły do klasztoru i przywdziały habit, z wieloma kapłanami i rycerzami udała się do położonego nad Dunajcem, w pobliżu miasta Krościenka20 zamku Pieniny, chronionego doskonale zarówno naturalnym położeniem, jak i sztucznym obwarowaniem,
|
Wątki
|